niedziela, 28 kwietnia 2013

443. Jakoś

Jakoś po tym weekendzie zamiast wypoczęta, to ja zmęczenie czuję.
Sama nie wiem, o co mi chodzi.
Dobrze, że idą majowe dni i zapowiada się miło czas....

Malusia ucieka mi na czworakach do kuchni na przykład.
Wołam ją. Malusia wracaj, choć tu do mamy.

Patrzy się spod byka.
Udaje, że nie wie o co chodzi.
Siada.
Śmieje się.
Wystawia język.
i ucieka dalej lekko oglądając się za siebie :)

ha ha ha

czad :)

1 komentarz:

Dziękuję za komentarz!