niedziela, 25 września 2011

Dziś niedziela

Ostatni z dni weekendu, który mi pozostał na odpoczynek.

Tak w sumie, to nie wiem, co mam z nim zrobić. Ogarnąć chatę, bo mężulo jak jest sam, to troszkę sobie "luzuje", wszędzie panuje niemiłosierny chaos i kurz:). A może odpoczywać leżeć do góry brzuchem i nie myśleć o tym, co dookoła :) waham sie :) (a może wacham sie? :) ) :D

Tak czy tak, przemęczać się dziś nie będę. Może troszkę ogarnę :)

Słońce piękne, zapowiada się ładny dzień.

 

Takie tam

Ostatnio mało piszę. Nie potrafię wszystkich moich myśli tutaj uzewnętrznić. Nie potrafię wstukać w klawiature i pozbyć się czasem tego ciężaru myśli....

Ostatnie 3 dni bardzo męczące. To, z czym walczę, pojawiło się znowu.

Kładę się spać z potwornym bólem głowy, nad którym nie panuję....

Mój ogranizm ma dość.

Broni się.

Daje mi znaki.

...

Teraz na szybkiego biegnę do Was, bo mam zaległości.

czwartek, 22 września 2011

Jadę

Jadę tam, by osiągnąć Cel.

Nie mam siły, złe myśli otaczają mnie podczas pakowania.

Który to już raz?

Muszę zebrać się w sobie.

Muszę.

...

niedziela, 18 września 2011

Zdrówko

Od wczoraj utrzymuje się moje złe samopoczucie. Nos mnie "swędzi" lekki katar, ogólne rozbicie... ehhhh Muszę wziąć się za siebie. Myślałam, że jak będziemy nad morzem, to moja odporność trochę wzrośnie.... a tu klops.

To wszystsko w połączeniu z ogólnym zmęczeniem, w pracy wszystkim "na wczoraj" tworzą mieszankę nie do zniesienia.

Nie mam weny do nieczego, w tym też do pisania.

ps. Znacie jakieś dobre preparaty na wzmocnienie odporności?

 

niedziela, 11 września 2011

Nie mam kompletnie

Nie mam kompletnie na dziś planu.:)

Siedzę i piszę, jeszcze piżamowo.

Dzień piękny wstał.

Może spacer?

Może?

Wahania temperatury doprowadzaja mnie do szału.

Dziś jest ze 30 stopni.

Jutro ma być 19.

lol

Idę czytać co u Was.

 

Wrzesień

Wrzesień ucieka mi między palcami.

Ciągle mi czegoś brak.

Czuję pustkę.

Nie potrafię wypełnić tęsknoty.

Myslalam, że jak przyjdzie ten trzeci wrzesień, to już na pewno wtedy przestanę w końcu szukać.

I błądzić.

I tęsknić.

*

Jest tak jak było.

Lekko przechodzę w stan ukojenia.

Godzę się  z rzeczywistością.

Tylko czasu coraz mniej...

 

czwartek, 8 września 2011

Nie wiem już

Nie wiem już, jak się nazywam. niedobory kadrowe w pracy generują zapi**** reszcie. Jest git. Głowa mnie boli codziennie, tak jakbym mało problemów miała. Ból generuje odruch wymiotny wszystkiego, co zjem. Nic nie pomaga. Tylko nurofen forte w potrójnej dawce....

Nich ktoś wyłączy ten świat, ja wysiadam....

niedziela, 4 września 2011

O tym, co nam szkodzi.... w kosmetykach

Poczytałam trochę o tu. Juz nie wiem. Czytam od wczoraj wszystkie etykiety tego, co mam w domu. Szał. Co mam teraz z tym wszystkim zrobić? wyrzucić?:( buuu
Szok. Ile rzeczy używamy nieświadomie, nawet nie wiedząc o ich szkodliwym działaniu. Najbardziej szkodliwe to parabeny i sls. no.... Czytam daslej...
A Wy co o tym myślicie? Znacie jakieś kosmetyki naturalne bez tego dziadostwa? Co polecacie?