Nasz rodzinny kinderbal :)
Do siego!!!
Jednym z największych wyzwań w życiu jest bycie sobą w świecie, który próbuje sprawić byś był jak reszta...
poniedziałek, 31 grudnia 2012
niedziela, 30 grudnia 2012
bez tytułu
„Najpierw rezygnujesz z drobiazgów,
potem z większych rzeczy,
a w końcu z wszystkiego.
Śmiejesz się coraz ciszej,
aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać.
Twój uśmiech przygasa,
aż staje się tylko imitacją radości,
czymś nakładanym jak makijaż.”
-Harlan Coben-
piątek, 28 grudnia 2012
Poświątecznie:)
Święta minęły zdecydowanie za szybko :(
Nie wiedziałam, że może być tak fajnie we trójkę.
Nie wiedziałam, że może być tak fajnie we trójkę.
sobota, 22 grudnia 2012
Świątecznie....
Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy,
Że każdy wszystko usłyszy:
I sanie w obłokach mknące,
I gwiazdy na dach spadające,
A wszędzie to ufne czekanie...
Czekajmy – dziś cud się stanie...
*
Kochani czytacze, życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt!
Do napisania...
l.
czwartek, 20 grudnia 2012
sobota, 15 grudnia 2012
Plucha
U nas plucha. hmm ale lepsze to niż - 16 stopni - z Małą nie wychodziłam w to zimno.
Wizyta u kosmetyczki z rana :) (tak, tak wyrawałam się a dzieć został z tatą:) poprawiła mi humor:) miłe spotkanie rodzinne zakończyło dzień...
nie mam siły pisać;/
Głowa mnie łupie;/
aaaaaaaaa
Wizyta u kosmetyczki z rana :) (tak, tak wyrawałam się a dzieć został z tatą:) poprawiła mi humor:) miłe spotkanie rodzinne zakończyło dzień...
nie mam siły pisać;/
Głowa mnie łupie;/
aaaaaaaaa
czwartek, 13 grudnia 2012
poniedziałek, 10 grudnia 2012
Pada śnieg
A śnieg pada i pada. Nawet nie spaceruje ostatnio z Małą, bo tak zawiewa śniegiem i mrozem, że mam troszkę obawy. Ogólnie jestem zwolenniczką "wietrzenia" dziecia:), bez względu na pogodę, (do tej pory spacerowałyśmy codziennie z wyjątkiem dni kiedy lało), ale zastanawiam się, do jakiej temperatury wychodzenie z takim maluchem jest bezpieczne? (w sensie nie za zimno?).
*
nie umiem linkować obrazków, wrrr
ktoś pomoże?:)
*
nie umiem linkować obrazków, wrrr
ktoś pomoże?:)
Etykiety:
córka,
dziecko,
elana blog,
Sceny z życia codziennego,
Zima
niedziela, 9 grudnia 2012
Nawet
Nawet miły poranek. Z oknem zima. Ciepła kołderka grzeje. Otwieram oko. Młoda jeszcze śpi :) he he najadła się o 6-tej rano, w ten sposób "kupiłam" troszkę czasu na dłuższą drzemkę.... :D
jem sniadanie w błogiej ciszy i piszę do Was:)
*
Dziś shoping. Mikołaj idzie kupować prezenty.
Spotkanie towarzyskie zaplanowane na popołudnie nie wyszło, bo towarzystwo się zakatarzyło.
Oppps
*
Miłej niedzieli!
jem sniadanie w błogiej ciszy i piszę do Was:)
*
Dziś shoping. Mikołaj idzie kupować prezenty.
Spotkanie towarzyskie zaplanowane na popołudnie nie wyszło, bo towarzystwo się zakatarzyło.
Oppps
*
Miłej niedzieli!
Etykiety:
córka,
niedziela,
Odpoczynek,
Sceny z życia codziennego,
Zakupy,
Zima
środa, 5 grudnia 2012
Małą
Małą już odwiedził Mikołaj :) fotelik bujaczek chyba został zaakceptowany. Bulwersa ma tylko, że się "uwolnić" nie może bo przypięta.:) A ja wolne ręce mam przez chwile i w spokoju śniadanie na przykład mogę zjeść :D
wtorek, 4 grudnia 2012
Spadł śnieg
W kościach czuję Święta. Wzięłam się w końcu za "zorganizowanie" gwiazdkowych prezentów. lepiej późno niż wcale. W weekend planujemy wpad zakupowy również. Tłumy w sklepach mnie przerażają. Co zrobić żeby to obejść? Szybko i bezboleśnie wszystko kupić? Jakieś pomysły?
Subskrybuj:
Posty (Atom)