czwartek, 31 stycznia 2013

Kooopy

 

 

1  godzina spaceru.

3 psie kupy na kółkach wózka.

 


Przeklęci właściciele psów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wczoraj

Mrozy minęły. snieg stopniał.

Wczoraj w końcu długie randewu spacerowe.

Odetchnęłam świeżym powietrzem.

och, jak mi tego brakowało!

wtorek, 29 stycznia 2013

Manna

Zaczęłam wprowadzać Małej do diety gluten. Zaczęłyśmy od najzwyklejszej kaszy manny. Pierwsze łyki niepewne, mieliła buzią, ale łyknęła. Jak podaję jej łyżeczką, to ona oczywiście chce sama, wyrywając albo trącając mi łyżeczkę, gdzie połowa (albo wszystko) ląduje na niej-na mnie-na ubraniu-foteliku itp. ale ubaw jest. Codziennie robię jej troszkę więcej, ponieważ na razie się przyzwyczajamy. Memła, ale cośtam połyka. I cieszy się przy tym. Znaczy że chyba kaszka się przyjęła :D

*

Macierzyństwo jest fajne.

niedziela, 27 stycznia 2013

Niech

Niech ten śnieg już idzie precz! Jestem przez niego uziemiona w domu! wózkiem ciężko po takich zaspach.

Aaaaaaaaaaa jescze trochę i dostnę "na głowę"!

wiosno przyjdź!!!!!!!!!!!!

 

sobota, 26 stycznia 2013

Sennie

Uwielbiam jej zapach.

Małe dzieci pachną mieszanką ciepła, spokoju, Oilatum Soft :) ... i czego jeszcze ...? Może miłości?

Tak sądzę.

czwartek, 17 stycznia 2013

Śpioch

Przestawiam troszke Małą na chodzenie spać wcześniej. jej oststni rekord to 1:15. Tak pierwsza piętnaście :) co nie przeszkadza obudzić mamy o 8:00. nie stwierdziłam, że tak byc nie może bo popadamy na pyszczki :P Wczoraj zasnęła o 21:00. loooksooos he he. A ja położyłam się godzinę z hakiem później. Ale się wyspałam.... Kiedys się smiałam, jak mi wszyscy mówili, że przy dziecku to juz sie nigdy nie wyśpie, a jednak udało sie :)

Poza tym u nas spokojnie. Ze strachu przed grypa i z powodu dużej ilości śniegu u nas nie wychodzimy z domu. Mam nadzieje, że niedługo snieg odpuści. Mi tam on nie jest do niczego potrzebny :)

W niedzielę szykuje się imprezka :) pierwsza impreza naszej Córki. Mam nadzieję, że zniesie ją dzielnie.

 

czwartek, 10 stycznia 2013

Dlaczego

Dlaczego nic nie jest takie łatwe i proste, jak się na początku wydaje? Zasadniczo prosta sytuacja może zmienić się w ciągu sekundy? Dlaczego mimo, że mam "przeczucia" nie kieruję się tym głosem, tylko ignoruję go?

Nie wiem. A powinnam.

Czy Wy też tak macie wrażenie, że czasem coś Wam wasz wewnętrzny głos "mówi" ignorujecie go, a potem okazuje się, że to był błąd?

 

piątek, 4 stycznia 2013

Miłością jest

Miłością jest... przemierzanie pokoju w nocy, aby kołysanką i ciepłymi słowami utulić ciebie płaczącego wtedy, kiedy całe moje ja pragnie odpocząć.

Marion Stroud

 

*

Młoda poszła spać o 01:00 z minutami....

czwartek, 3 stycznia 2013

U nas leje

Pogoda "pod psem" - nie wiem dlaczego tak się mówi. Nigdzie dziś nie wyjdziemy, choć strasznie nad tym ubolewam. Nie lubię takich dni. Rozlazłych, ciemnych, bez spaceru :) dziecko musi się wietrzyć:))) nie ma to tamto:)

A co u nas? Święta minęły, Sylwester też. Pora wrócić do codzienności. Dużo mieliśmy rodzinnych chwil, wspólnych. A to lubię :)

Wczoraj córcia została z tatą - swoja droga przespała cały czas :) a mama buszowała po galerii handlowej.  Mimo chwilowego resetu umysłu, nie potrafię przestać myśleć co u nich:) czy śpi, czy nie śpi itp.:) wyprzedaży dużo, aczkolwiek często są to fajne rzeczy ale już bez mojego rozmiaru. Zostały te bardzo duże albo bardzo małe. W każdym razie nic nie kupiłam.;/ Powstrzymałam się także od wejścia do sklepów "dzieciowych" - było ciężko!!!! :) ponieważ Mała dostała tych prezentów od Gwiazdorka, że jak na razie nic nie potrzebuje.

Na sam koniec pocieszyłam się i wpadłam do pewnego sklepu gdzie na masakrycznych wyprzedażach kupiłam kilka rzeczy do domu :) nice :)

Tak czy tak wypad udany. Fajnie było pobyć sama ze sobą - i zatęsknić :))) !!!

 

wtorek, 1 stycznia 2013

2013

Szczęśliwego Nowego Roku Kochani!!