piątek, 31 grudnia 2010

Szczęśliwego Nowego…!

Wszyscy Drodzy Czytający..:)


W Nowym Roku moc radości,
forsy wiele:),
pracy mało,
zdrowia,
szczęścia,
pomyślności...
w Nowym Roku dużo gości
z prezentami, jak przystało,
i życzenia staropolskie
"żeby nam się dobrze działo"...

poniedziałek, 27 grudnia 2010

I po Świętach

Święta minęły. Spędzaliśmy je rodzinnie. Było miło. Ciepło. Leniwie. Powolnie. Tak jak chciałam. Nic dodać nic ująć.

Wigilia minęła nadzwyczaj spokojnie, przy rozpakowywaniu prezentów jak zwykle było trochę śmiechu. Myślę, że każdy był zadowolony z tego, co dostał:))

Najbardziej zawsze denerwuję sę początkiem wigilii, kiedy wszyscy dzielą się opłatkiem, kiedy są życzenia. Momentami płakać mi się wtedy chce, za czymś niespełnionym, za marzeniem (marzeniami), które ciągle pozostaje w sferze marzeń, nieurzeczywistnione... Trochę mi wtedy zawsze przykro. Bo coś chcę osiągnąć, a nie udaje się. A kolejny rok mija...

Potem już na szczęście zapominam na chwilę o tym i zabieram sie za pałaszowanie...:)))

Ale zawsze wieczorem przychodzi refleksja... W ten wieczór zawsze o czymś marzę. Przesyłam swoje marzenia myślami do nieba... I liczę na ich spełnienie...

A teraz zobaczcie, jak wyglądała podróż...

[caption id="attachment_1575" align="aligncenter" width="300" caption="Zima 2010"][/caption]

[caption id="attachment_1576" align="aligncenter" width="300" caption="Zima 2010"]Zima 2010[/caption]

[caption id="attachment_1577" align="aligncenter" width="300" caption="Zima 2010"]Zima 2010[/caption]

[caption id="attachment_1578" align="aligncenter" width="300" caption="Zima 2010"]Zima 2010[/caption]

[caption id="attachment_1579" align="aligncenter" width="300" caption="Zima 2010"]Zima 2010[/caption]

czwartek, 23 grudnia 2010

Życzenia, życzenia

Kochani

z Okazji nadchodzących Świat życzę Wam, aby były to dla Was wyjątkowe dni...

Rodzinne

Ciepłe

Powolne:)

Takie, jak sobie wymarzyliście...

[caption id="attachment_1570" align="aligncenter" width="257" caption="choinka"][/caption]

środa, 22 grudnia 2010

Zabieganie….

Grudzień jest dla mnie strasznie "pracowitym" miesiącem. W pracy koniec roku, wiec wiadomo szał... Czekam na Święta, aby przede wszystkim odpocząć i pobyć z rodziną... Zatrzymać się na chwile, przestać się spieszyć, poleniuchować....

Mam nadzieję, że taki będzie mój świąteczny czas...

Mam nadzieję też na kulinarne przygotowania świąteczne, ponieważ to zapachy właśnie wyznaczają nasze wspomnienia...

czwartek, 16 grudnia 2010

Przygotowania do świąt

Ostatnio wogóle jestem "nieogarnieta" natłok pracy, myśli, krótkie dni powodują, że ciąglę myślę ze coś jeszcze mam do zrobienia... nie nadążam ze wszystkim, a święta tuz tuż... jakoś nie w pełni się na nie cieszę. Nie wiem... Prezenty już mam, lub są zamówione:) wiec chociaż o to jestem spokojna. Choć spokojna będę dopiero wtedy, kiedy paczki dotrą:))

Od poniedziałku planowałam urlop, ale raczej ze względu na natłok pracy nie będzie to możliwe. Klops. No ale cieszyła się będę, jeśli choć dzień przed Wigilią będzie można wziąć wolne:)

W sobote ubrałam choinkę, sama bo MŻ był w pracy. Jest srebrno granatowa z granatowymi lampkami. śliczna!

Cos nie mam weny ostatnio, ale postaram się do świąt jeszcze odezwać.

Trzymajcie sie ciepło i nie dajcie się zasypać przez śnieg!

niedziela, 5 grudnia 2010

List do Świetego Mikołaja

Święty Mikołaju


jak co rok do Ciebie piszę.


Przynieś mi coś dobrego.


Spełnij jedno marzenie.


Wiesz na co czekam, bo co wieczór myśli moje płyną w jedna stronę...


Daj dużo dobrych chwil.


Pozwól cieszyć się codziennością.


Pozwól zobaczyć coś jeszcze.


Czekam na Ciebie.


Nie zapomnij....


...





sobota, 4 grudnia 2010

Codziennie mogłabym…

Z tego tytułu, że zostałam wciągnięta do "zabawy " przez kfiatushka, poniżej moje ulubione "codzienności" w liczbie 8...:

1. Codziennie mogłabym... kupować sobie jedna książkę:) i oczywiście ją później czytać w zaciszu domowym. Mam nadzieję, że na gwiazdkę też coś dostanę, muszę "powiadomić" Mikołaja:)

2. Codziennie mogłabym... oglądać Grey's Anatomy i Lie to me. Jak ktoś jeszcze nie widział, to polecam! Oglądanie filmów uwielbiam tak samo jak czytanie...

3. Codziennie mogłabym... spotykać się z Przyjaciółmi. Ci najważniejsi niestety są daleko i codzienne spotkania przekładają się na coroczne...

4. Codziennie mogłabym... rozmawiać przez telefon:) chyba jestem od niego uzależniona... :)

5. Codziennie mogłabym... buszować po Allegro lub sklepach internetowych. Ostatnio preferuję takie zakupy, może dlatego, że jest zimno. :(

6. Codziennie mogłabym... gotować, zwłaszcza jakieś nowe potrawy albo słodkości:) może dobrze, że póki co codziennie tego nie czynię...

7. Codziennie mogłabym... dostawać kwiaty od MŻ. Wtedy  chyba czuję się bardziej kobieco...

8. Codziennie mogłabym... znaleźć chwilę na poleniuchowanie. Praca pracą, ale codzienna chwilka czasu dla siebie dobrze robi na psychikę...:)

Aby tradycji stało się za dość, do zabawy zapraszam Martusię z Tosinkowa, Mleczkową, Eumenidę i Mammę!

Powodzenia dziewczyny... :)