poniedziałek, 11 marca 2013

413. Takie tam

Ostatnio odezwała się do mnie dawna koleżanka ze studiów. Nie jakaś przyjaciółka tylko po prostu koleżanka z roku. Przeprowadziła się do Mojego Miasta i w związku z tym zaproponowała spotkanie.

Pierwsze dwa razy, kiedy napisała szczerze mówiąc trochę ją zbyłam. No ale w końcu, po tym, jak pisała do mnie już któryś tam raz :), odpisałam, że ok, możemy sie spotkać. Będzie to w tym albo w przyszłym tygodniu. Spacer, kawa, nie wiem, coś niezobowiązującego.

A sedno tego wpisu jest takie: czy warto odgrzewać tak dawne znajomości, trochę na siłę?
Bo ja tak czuje, że to jest na siłę. Teraz już jestm inną osobą, nie ta samą studentką sprzed kilku lat. Dojrzałam, dorosłam, mam swoje życie, nie chcę się nikomu zwierzać, szukać przyjaźni na siłę.

Z tymi osobami, z którymi na studiach załapałam super kontakt, utrzymujemy znajomość do dziś - rozumiemy sie bez słów prawie że :)

W tym momencie ja czuję, że za dużo już czasu minęło, i za dużo "wody upłynęło" żeby takie stare znajomosci odgrzewać. Nie wiem. Jakoś jestem sceptycznie nastawiona. Przykro mi, ale jakoś nie potrafię w związu z tym wykrzesać z siebie zapału.;/
Aż mi momenami głupio, mam nadzieję, że nie będzie to aż takie widoczne. Postaram się. Naprawdę się postaram.

A Wy co o tym myslicie?
Czy warto odgrzewać takie stare znajomości z dawnymi koleżankami?

4 komentarze:

  1. Nie wiem czy warto czy nie to zależy jaka to jest osoba, co Was łączyło.. Co ci szkodzi idź na spotkanie, pogadacie, powspominacie stare czasy ;) Może bedzie z tego jakaś fajna relacja-znajomość, zależy czy załapiecie wspólny klimat, czy bedziecie miały tematy do rozmów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, pojde to sie przekonam :) jak na arzie spotkanie przesuniete, bo nas zasypało ;/

      Usuń
  2. Idz zobacz, moze akurat bedzie fajnie. Przeciez nie musisz sie od razu zwierzac ze wszystkich intymnosci ;)
    Kazda okazja dobra do wypicia kawy na miescie :)))))))))))
    Czekam na relacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emi, no w sumie racja :) czekam tylko na lepszą pogodę :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz!