środa, 7 sierpnia 2013

481. Tak mnie naszło

Tak mnie naszło, że ja tutaj nawet koło siebie żadnej przyjaciółki nie mam.
A czasem pogdać by się chciało.
Tak od serca.
Naładować akumulatorki.
Na babskie zakupy wyjść.
No wiecie.
Może z braku tego powstał ten blog?

Te, które były zapomniały już mnie.
Obiecują, że przyjdą, nie przychodzą.
Mówią, że zadzwonią, a nie dzwonią.

hmm
Czegoś brak

*
Maluta ma kolejnego zęba :)
dolna lewa dwojka
kiedy wyszedł? nie wiem :P

1 komentarz:

  1. Gratulacje dla corki! Taka dzielna zebuszka ;-)
    Moze warto nawiazac blizsza znajomosc z jakas swierza mama?
    Jak rodzi sie dziecko i znajomosci sie zmieniaja. Jedne nikna, nowe sie pojawiaja! Owocnych poszukiwan!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!