piątek, 8 października 2010

Piątkowo

Ale jestem zmęczona... W pracy kołowrót, oczywiście w piątek o godzinie 14:00 okazuje sie, ze jeszcze trzeba coś szybko zrobić... Szok. Nie chodzi o to, że mam coś zrobić wogóle:))), ale o to, że jakies akcje "na już" to chyba wolę w inne dni tygodnia... ech...
Żeby zapomnieć na chwilę o pracy i w ramach relaksu na odstresowanie umówiłam sie jutro do kosmetyczki:) he he
Poza tym większych planów nie mam. Może ewnetualnie w niedzielę jeszcze jakies kino, ale to zobaczymy...
Ściskam Was ciepło i życzę miłego odpoczynku w weekend!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!