piątek, 16 kwietnia 2010

Nowe nowe...

Potrzebuję zmian, stąd nowy szablon:). Nie jest idealny, ale mi się podoba... Troszkę momentami smutne te kolorki, ale:) fiolecik i szarość. Ostatnio podoba mi się dużo filetowych rzeczy:)) He he:)

Czas mi tak ucieka jak nie wiem... Dzień płynie za dniem i znów jest piątek. Uciekł cały tydzień. Nie nadążam. Nie nadążam jak słowo daję... Wydaje mi się że dopiero był Nowy Rok, a tu już prawie weekend majowy... Szok...Czy ja się w tym nie gubię? Nie wiem dokąd idę. Czas ucieka mi przez palce...

Czuję jakaś pustkę. Szukam coś dla siebie. Żeby wypełnić czas. Czasem mi jest trudno z tym, ze w tym Wielkim Mieście jesteśmy w sumie sami. Bliscy nie są daleko, ale w sumie nie tak blisko, żeby można było "skoczyć" w niedziele na obiad:). Brakuje mi tego. Popołudni na pogaduszkach... Niedzielnych obiadów. W tygodniu tego nie zauważam, ponieważ większość mojego dnia wypełnia praca. A czasem niedziela mija, mija i jest taka pusta...

Dziś czuję taka pustkę.

Nie wiem co jest.

Smutno mi.

Przede mną weekend.

I co...?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!