wtorek, 19 lipca 2011

REmonT

W domu mam remont łazienki pełna parą.

Zaczęło się w sobotę zbijaniem starych płytek. Dziś już panowie hydraulicy kładą rury. W domku delikatnie mówiąc "bałagan", nie ogarniam tego. Nie wiem, kiedy będę sprzątać. Tynk jest wszędzie....

W przedpokoju stoi pralka, i wiertarki i inne "cuda". wow. W kuchni na podłodze rurki, wiec za bardzo przejęść nie ma jak. Więc zaszyłam się w pokoju i piszę:) wirujący kurz lekko przysłania mi klawiaturę :D, ale nie jest źle :)

Odezwę się, jak się ogarnę.

Spadam czytać co u Was.

:D

5 komentarzy:

Dziękuję za komentarz!