piątek, 10 czerwca 2011

9

9,5 godziny w pracy.

W piątek.

Sajgon i befast.

Albo gorzej.

Ci, którzy umieja się "ustawić" są na L4.

A czemu by nie????!??!?

Bo prostu Bosko!

Odezwę się jutro, jak się ogarnę.

Chciałabym być tu:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!