środa, 7 października 2009

Takie i owakie:)

Ostatnio śledzę: swoje postępy kulinarne... karpatka, kapuśniak, kotlety... Dlaczego akurat wszystko na ka? :) Może to jakaś dobra passsa w gotowaniu? Zaskoczyła mnie wysokość mojego rachunku telefonicznego :) nie wiem jak ja to zrobiłam. No comments. Plizzzz... Życie w spółdzielczej społeczności zmusza nas do przyswojenia pojęć dziwacznych np. "różnica wody na budynku" wiecie co to jest? Ja wiem. A wiecie, że za to trzeba płacić? Ja już wiem:(... Ech... Ostatnio martwi mnie, że pogoda jest coraz brzydsza i brzydsza. I nic na to nie mogę poradzić. Pozostaje tylko mieć słońce w sercu:).

To tyle w telegraficznym skrócie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!