poniedziałek, 14 maja 2012

No i weekendzik minął

No jak w tytule;/ Ale za to bardzo przyjemnie. Sobota na zakupach w galerii handlowej, coby Męża w koszule obkupić :) udało się, wólczanka nas poratowała :) jedna koszula bardziej elegancka+krawat (na okoliczność komunii chrześniaka) i druga bardziej sportowa. Super.
W dwóch pierwszych sklepach miałam załamkę, ponieważ zaproponowano nam koszule za 199,00 (!!) w promocji jak kupię dwie to trzecią dostane gratis :) promocja ze wow. Równie ładną a nawet rzekłabym ładniejszą kupiliśmy za połowę tej ceny...

Lubię ubierać mojego MŻ:) po prostu. A przy okazji inna koszula jeszcze wpadła w innym sklepie, taka bardziej na luzie, także spokój mam na jakiś czas.:)

Potem wycieczka do Tesco na szybkie zakupy jedzeniowe. Na szczęście obyło się bez kolejek i tłumów w sklepie. Ogólnie miło spędzony dzionek, zwłaszcza jego 1-sza część.
Niedzielę z racji okropnej pogody spędziliśmy w domu, na odpoczynku.
Tak czy tak weekend super. Zanim się obejrzę, będzie pewnie kolejny :)
uściski dla czytaczy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!