czwartek, 23 kwietnia 2009

Koniec tygodnia

Koniec tygodnia zbliża się wielkimi krokami:) Suuuperrr!:) mam nadzieję ze na weekend uda mi się odpocząć i wyciągnąć w końcu rower:) .

MŻ padł na kanapie:) jak słodko śpi:):). Zawsze we czwartek ma przełom i odsypia za cały tydzień:).

Dzis miałam znów wnerwa w pracy:( uff musze nauczyc sie pozbywac sie tych złych emocji żeby nie wnosic ich do domu... Bo po co? Praca to praca, powinna zostac w pracy. Kurka wodna ale nie jest to takie latwe:(

Wrrrr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!