Piątek weekendu początek. I oby trwał jak najdłużej:))) Tydzien w pracy miałam masakryczny. Ech.. Szkoda gadać. Non stop stres. I nerwówa. Mam dość.
Chce spokoju. Ciszy. Czasu dla siebie.
Gdzie mogę to znaleźć albo kupić????
...
Ktoś wie?
Na wyciszenie wzięłam 3 tom Kalicińskiej.
Trochę pomogło.
Teraz spadam do Was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz!