Dziś już lepiej. Głowa mnie nie boli i gorączka spadła.
Katar jeszcze mnie męczy, ale da się wytrzymać.
Odpoczywam. Oddycham. Nie myślę o niczym.
Odstawiłam stres.
Luzzzz.
Czekam na książkę, którą kupiłam tydzień (!) temu.
Nie wiem co się dzieje, ale książki nadal brak.
:(
2 komentarze:
Dziękuję za komentarz!