Wreszcie coś piszę:) tak tak, czasu brak a i wena i siły nie zawsze są:/ Ale czytam co u Was, przepraszam, że tak mało komentuję.
Dziecię rośnie.
Z dnia na dzień coraz więcej "gada":) Z dnia na dzień odkładam do pudła coraz więcej ciuszków. Aż szkoda, bo prawie nie zniszczone:). Dobijają mnie tylko szaro bure deszczowe dni, podczas których "kisimy" się w domu. Dni powoli nabierają swojego schematu, rutyny, którą moje dziecko zaczyna lubić. Spanie, zabawa, spacer, przytulanki.:)
Macierzyństwo daje mi poczucie spełnienia.
Kocham być mamą.
1 komentarz:
Dziękuję za komentarz!