Pięknie świeci. Mimo że cały dzień był pochmurny...
Dziś w mierę spokojny dzień. Niepospieszny. Zwyczajny.
Nasza Szeflera wypuściła dwa piękne liście, duże liście. Po 8 miesiącach zastoju.
Czy to oznaka czegoś nowego?
Marzę kilku dniach wolnego żeby ogarnąć mieszkanie. Poprawić kilka niedoróbek i plam na ścianach, które się zrobiły przez ten czas... Żeby na jesień było już ładnie:))))) nie o to chodzi, że jest brzydko:) ale że malowanie było już jakiś czas temu, pojawiły się jakieś ślady użycia:) Marzy mi się jakiś wzór na ścianie. W pokoju i przedpokoju. Ale jeszcze nie wiem jaki. Jakieś drzewo może...? Raczej motyw roślinny w pokoju w przedpokoju może jakieś kwadraty...
hmm...
Mleczkowa mnie natchnęła:))) (dziękuję:) ja co prawda nie będę oklejała ścian piratami... Ale...:)
Czy któraś w Was też przechodzi remont tego lata?:)))
może jakieś ciekawe pomysły na nieduży metraż?:)
ps. Wszystkim Annom i Hannom z Okazji Imienin wszystkiego naj!
3 komentarze:
Dziękuję za komentarz!